Sztuczne drzewa w mieszkaniu. Hit czy kit?

Moda na posiadanie w domu ozdób w postaci sztucznych roślin, zwłaszcza kwiatów, minęła już ładnych kilka lat temu. Obecnie aranżując wnętrza patrzy się na to, by ładnie prezentowały się pod względem wizualnym i przy okazji były funkcjonalne. Społeczeństwo dąży do tego, by ułatwiać sobie życie i przekłada się to także na urządzanie wnętrz. W związku z tym zamiast prawdziwych roślin wolą sztuczne, o które nie trzeba dbać, czyli poświęcać im zbyt wiele czasu. Sztuczne rośliny ożywiają pomieszczenie, nadając mu niesamowitego stylu.

Jakie rośliny do salonu?

Obecnie największą popularnością cieszą się sztuczne drzewa oraz krzewy, zwłaszcza:

  • palmy,
  • bambusy,
  • drzewa bonsai,
  • bukszpany,
  • cyprysy,
  • fikusy.

Zalety sztucznych drzew i krzewów

Najważniejszą zaletą sztucznych roślin jest to, że wystarczy je kupić, postawić w odpowiednim miejscu i tyle. Nie wymagają ciągłego podlewania, przycinania itp. Jedynie raz na jakiś czas można przetrzeć liście, na których może zgromadzić się kurz. Co istotne w sztucznych drzewie czy krzewie nie zalęgną się żadne robaki i pająki, które ciężko wytępić. Sztuczne rośliny w mieszkaniu lub na balkonie cieszą oko przez cały rok, sprawiają, że wnętrze wydaje się bardziej przytulne. Zielony kolor dodaje energii i jednocześnie uspokaja, wycisza. Warto dodać, że w sztucznych roślinach nie opadają liście, nie jest potrzebne nawożenie, nie trzeba utrzymywać odpowiedniej temperatury w pomieszczeniu itp. Jak widać zalet jest mnóstwo.

Czy sztuczne rośliny to kicz? Już nie… Przy produkcji takich ozdób zwraca się szczególną uwagę na to, by drzewa/krzewy wyglądem były bardzo zbliżone do oryginału, dlatego wybiera się najlepsze materiały i wykonuje się je z niebywałą uwagą i precyzją, tak że nie sposób na pierwszy rzut oka zobaczyć różnicę. Oczywiście jest to związane z dużo wyższą ceną, ale jednak należy pamiętać, że jest to jednorazowy zakup.

Dodaj komentarz